Hotele niedaleko miasta Yialia

Super willa, wyposażenie w sam raz, było chyba wszystko. Dostępna kawa w kapsułkach. Trzy łazienki, dwa tarasy, więc można korzystać z dowolnego w zależności od słońca. Z każdego balkonu super widok na morze i góry. Bardzo komfortowe i przyjemne miejsce. Położone daleko od większych miejscowości, z dala od ludzi więc najlepiej mieć samochód. Super do wypoczynku i spacerów.

Bardzo spokojna okolica, gospodyni niezwykle przyjazna oferująca domowe ciasto i konfiturę, widok z okna zniewalający

Lokalizacja, cisza, spokój

Wszystko super. George jest super hostem.

Byliśmy w apartamencie nr 4 z tarasem ze wspaniałym widokiem na morze😍 Apartament schludny, komfortowy i przyjemny. Plaża przy obiekcie mała i kameralna, z leżakami i parasolami do dyspozycji gości. Wejście do wody trochę uciążliwe, ze względu na kamienie - przydały się buty do wody. Za to warto wziąć maskę do snorkellingu, bo widać sporo rybek:) Okolica bardzo cicha, spokojna, słychać tylko szum morza i ptaki - idealne miejsce na relaks.

Lokalizacja jest świetna dla osób, które chcą odwiedzić Polis i Latchi (Latsi) oraz łodzią obejrzeć plw. Akmas (jadąc z lotniska w Pafos rezerwujemy łódkę w Latchi) a także wybrać się do Kato Pyrgos - bardzo ciekawa i piękna plaża oraz dosyć niezwykła miejscowość - wojskowa i ta normalna; do tego wariacka droga przez góry - cudo. Można też stąd pojechać do Nikozji przez góry Troodos i jest to droga równie wariacka, ale sensowna aby wszystko co ważne tam obejrzeć. Jest to miejsce doskonałe, aby wyciszyć się po gwarze miasta, po prostu odpocząć wśród przepięknej roślinności. Odległość z apartamentu do Latchi -ok. 28 km (do Polis 20 km), odległość do Kato Pyrgos - 27 km. Nie jest to miejsce dla klasycznych plażowiczów - brak dobrej, nie kamienistej plaży oraz brak basenu przy apartamencie, brak barów i hałaśliwego życia kurortu To nie jest kurort, to przepiękne, spokojne jeszcze miejsce. Wszystko zależy od preferencji. Dla nas apartament był świetny, przestronny, pięknie urządzony, z tarasami tak ustawionymi, że o każdej porze dnia można było posiedzieć w cieniu, a wyposażenia kuchni - niejedna gospodyni mogłaby pozazdrościć. Były nawet tabletki do zmywarki. Do tego przecudni gospodarze - codziennie serdeczne gesty; zostaliśmy poczęstowani świeżo zebranymi winogronami a na pożegnanie przygotowano nam regionalny deser. Dla tych, którzy się zdecydują na ten apartament dobra rada - jeśli chcecie dobrze zjeść, w niezwykle przyjaznej atmosferze, pójdźcie do drogi głównej i skręćcie w lewo za około 600 metrów będzie niepozorna knajpka - to jest to miejsce. Dla chętnych na ryby - do drogi głównej i w prawo pod górę, tam jest tawerna rybna (nie byliśmy i żałuję). I WAŻNE: SKLEPY W TEJ MIEJSCOWOŚCI SĄ CZYNNE 6-12 LUB 13-TA A POTEM OD 15-TEJ (LUB NIE). ZATEM WARTO ZAOPATRZYĆ SIĘ WE WSZYSTKO BĘDĄC W POLIS. BARDZO SERDECZNIE POLECAM TO MIEJSCE, JEST NIEZWYKŁE, CHOĆ NIE DLA WSZYSTKICH.